środa, 18 listopada 2015

Stos 5 - listopad 2015

  Jak już dawno nie było u mnie nic lekkiego. Właściwie nie dziwię się temu. Mieszkanie za granicą nigdy nie jest takie łatwe jakie wydawało się podczas mieszkania w kraju swego urodzenia. Jednak staram się zarazić jak najwięcej osób swoją pasją do czytania, tak aby nawet nie przebywając w Polsce, polskie książki czytać. 
  Jako ciekawostkę chciałabym dodać, że w Szwecji znajduje się całkiem sporo książek w języku polskim. Nie można ich co prawda kupić w księgarni, ale można wypożyczyć z biblioteki bądź cudem trafić w second hand'zie, które zwykłam nazywać halą. Jednak, jak się niedawno dowiedziałam, nie jest to jedyny sposób nabywania książek w języku polskim w Szwecji. Otóż, wyobraźcie sobie moje niebywałe zdziwienie, gdy dowiedziałam się, że moja przyszła szwagierka kupiła całą reklamówkę polskich książek pobibliotecznych, w cenie zaledwie 30 KR. Około 17 zł. I nic mi o tym nie powiedziała. ...
  Tak więc dziś przedstawiam Wam stos z cyklu pożyczanych. 


  Tak oto przestawia się ten stos. 
  
1. Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa - C.S. Lewis - książka została pożyczona od znajomej, jednak nie jest z tych po bibliotecznych. Sądzę, że większość z Was wie o czym ona opowiada.

2. Szeptem - Monika Sawicka - to książka którą obecnie czytam. Wcześniej nawet o niej nie słyszałam. To pewnie dlatego, że nie zwykłam czytać książek na podstawie realiów i życiowych perypetii. 

3. Empire - Marek Nowakowski - mogłabym tu przytoczyć opis znaleziony gdzieś w Internecie, jednak nie chcę. Chcę wziąć tę książkę z zaskoczenia. 

4. Posag Klary - Konrad Laguna - jak wyżej.

5. Anioł stróż - Sparks - sądzę, że ktoś o tym słyszał. Dla mnie będzie ona kompletną nowością.

6. Trzy połówki jabłka - Antonina Kozłowska - jak wyżej.

7. Babskie fanaberie oraz Być kobietą i nie zwariować od jakiegoś już czasu zajmują moje półki, będąc również pożyczonymi. 

  Oprócz Narnii wszystkie powyższe książki nie są w moim stylu, jak wiecie. Postaram się jednak przełamać i jak najbardziej optymistycznie do nich podejść. Jeśli czytaliście to proszę ustrzeżcie mnie od nich bądź zniecierpliwcie, ponieważ ja niemal nic o nich nie wiem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal