środa, 3 grudnia 2014

Stos 1 - grudzień 2014

Idą święta, to każdy widzi. Postanowiłam więc, aby i mój blog coś z tych świąt miał :)

I choć wszędzie, gdzie się nie obejrzę, widzę jakieś ozdoby świąteczne, typu girlandy, świecące lampki, przestrajające balkony czy małe choineczki poubierane w oknach, osobiście wolałabym, że skoro już jest zimno i temperatura minusowa, to śnieg też powinien być. 

Wyprzedaże zimowe już trwają, na dział zabawek to aż ciężko wepchać palec, nie mówiąc już o sobie i koszyku :P. Czy czujecie magię świąt? Szczerze?

Przy okazji narzekań na taką jak za oknem widać pogodę, chciałabym również pochwalić się swoimi nowymi zdobyczami, które (na moje niewyobrażalne nieszczęście) leżakują w Polsce i czekają, aż się po nie upomnę. Oto one:
Cichutko i grzecznie czekają na swoją Panią ( :O) 

Czytał ktoś może końcówkę serii o Eragonie Cieniobójcy i Saphirze ?
Czytałam, że to najsłabsza z całego cyklu, że bez sensu w ogóle była dzielona na dwie części książka "Dziedzictwo", skoro w oryginale stanowią jedność. 

Ta książka była dla mnie całkowitą niespodzianką, gdy tylko dowiedziałam się o jej istnieniu. Stało się to dlatego, że oglądałam wcześniej film i muszę przyznać, że był całkiem całkiem. Zobaczymy jakim kąskiem okaże się ta książka: łakomym czy zgniłym.



Nie mogłam się po prostu powstrzymać, aby nie kupić tej osławionej trylogii. Tyle razy oglądałam film, a nigdy nie miałam tej przyjemności zapoznania się z książką....

To będą cudowne święta ! :D





A gdy dodać do tego wszystkiego 6 książek Stephen Kinga...
Czuję się jak w niebie :D

Oraz cykl Sookie Stackhouse, który jest prezentem.






Jeszcze kilka dni i będzie trzeba zaczynać porządki świąteczne. Zacznie się odkurzanie starych kątów, przestawianie rzeczy, pucowanie obrazów, gotowanie, kłótnie i sprzeczki, co komu kupić na święta. Przystrajanie choinki, okien, balkonu, pokoi...
Ojacie. Ale roboty mnie czeka....
Czemu po prostu wszyscy nie chcą książek pod choinkę? To tak ułatwiłoby mi życie. 
Powiedzcie, że wy też macie takiego, przysłowiowego, lenia w tyłku?

Szkoda, że nie da się przeskoczyć świąt, tak jak próbowali tego Luter z żoną w powieści "Ominąć święta", autorstwa Johna Gishama. Choć wiem, że im się nie udało i w końcu, z dwojga złego, wybrali święta, mogłoby to być ciekawą odskocznią :)


8 komentarzy:

  1. Ja wprawdzie nie przepadam za dekorowaniem świątecznym o tak wczesnej porze, zawsze robię to w Wigilię rano, ale u innych lubię popatrzeć.
    Czytałam całego Eragona, ale było to już tak dawno, że nie pamiętam, a do tego czytałam tom za tomem i nie wiem, czy potrafię odróżnić, co konkretnie było, w którym ;p
    Polecam Trylogię Tolkiena, sama w tym roku ponownie do niej wracam :) Znacznie lepsza niż film, więcej szczegółów, subtelności, choć film, jak na gnioty amerykańskie i tak był świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja męczyłam się dwa dni, żeby odkryć jak sprawić, aby na moim blogu posypało śniegiem. Stwierdziłam, że nie odpuszczę i skoro już mi się udało, to zostaje :)

      Usuń
  2. No faktycznie mogą przyjść tęgie mrozy, śnieżyce, bo widzę, że masz już zaopatrzenie na zimne dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś musi padać :) Jeśli nie na dworze, to chociaż u mnie na blogu :)
      Jak stwierdził kiedyś Stephen King w "Ręce Mistrza": "Chyba nie ma takiego miejsca, gdzie nigdy nie jest zimno. Założę się, że śnieg pada nawet w piekle, chociaż wątpię, żeby długo leżał."

      Usuń
  3. Powiem Ci tak, Eragona nie czytaj, bo w sumie nie ma sensu :D
    Co do Władcy, jeśli lubujesz się w filmie to możesz być ciut rozczarowana książką, ale później zrobi na Tobie tak kolosalne wrażenie, że będziesz chciała więcej :D Jestem ogromnym fanem Tolkiena, dlatego będę polecał jego książki każdemu, dosłownie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Eragonem to właściwie jest tak, że zaczęłam go czytać jeszcze w gimnazjum (kupę i cho cho temu), mam wszystkie książki i tylko tej mi brakowało. Sądzę, że dla większego ogółu się poświęcę i przez niego przebrnę.
      A co do Tolkiena, film oczywiście serwuje dużo efektów specjalnych odbierając nam przyjemność wyobrażenia sobie tego. Myślę, że jak będę czytała książkę, będzie to tylko udoskonalenie mojego zainteresowania nim.
      Jak dla mnie każdy musi po Tolkiena sięgnąć. Wiadomo :)

      Usuń
  4. Mega, mega stosik książkowy! King i Tolkien zapewnią Ci radośnie czytelniczy grudzień :))

    OdpowiedzUsuń

Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal