autor: Maja Lidia Kossakowska
posiadam od: -
przeczytana: 20
marca 2009
tytuł oryginału: -
data wydania: pierw.: -
polsk.: 2004
wydawnictwo: Fabryka Słów
tłumaczenie: -
liczba stron: 560
ISBN: 83-89011-37-9
kategoria: fantastyka
moja ocena: 10/10
seria: Bestsellery polskiej fantastyki t.17
Zastępy Anielskie t.2/4
OPIS
Bóg umarł – stwierdził filozof.
A może odszedł? – zapytała Kossakowska.
I postawiła BezPańskie anielskie zastępy w obliczu Armagedonu.
· Targają nimi namiętności i ambicje, nieobce im są najpaskudniejsze uczucia, klną, piją, palą papierosy. Nie przebierają w słowach, piorą się po pyskach, wyzywają od najgorszych. W końcu to Armia Boga – a jak to z wojskiem bywa, gęby miewa niewyparzone. ~Konrad Wągrowski „Esensja”
· Chodzą do domów publicznych. Dzielą się na kasty społeczne. Borykają z problemem konfliktu pokoleń, z kłopotami materialnymi. Słowem: są zaskakująco ludzcy, mimo swej teoretycznej boskości (opcjonalnie: diabelskości). Bywają też samotni. ~Agnieszka Chojnowska „Wirtualna Polska”
· Nie zawiodą się miłośnicy scen batalistycznych… Trup ściele się gęsto… Autorka pokazuje, do jakich rzeczy zdolny jest człowiek, który sięgnął po władzę. ~Makabrael „Elkander”
· Dodajmy do tego wartką, miejscami sensacyjną, miejscami kryminalną akcję, doskonale poprowadzoną narrację, gładki styl, trochę romansu, humor sytuacyjny, dowcipne dialogi. ~Magdalena Strzelczyk „TVP Książka”
FRAGMENTY
·
„Ciężkie czasy przychodzą
zawsze bez zapowiedzi”
·
„Zadowolenie to
przelotne uczucie”
·
„Zło jest banalne
dla tych, którzy go nie widzą”
·
„Miłe chwile są
ulotne”
·
„W głębokich
dolinach zbiera się cień. Ma barwę nocy, lecz pachnie jak krzew. Nazywają go
śmiercią, ale nie mają racji. Śmierć przy nim jest pełnią życia”
·
„Długo czeka się
tylko na lepsze czasy”
·
„Cień jest w
każdym z nas. I wszędzie, na każdym kroku, zawsze, gdy stajemy przed jakimś
wyborem, musimy go zabić”
·
„Lojalność to
towar, który szybko się psuje”
·
„Zaprawdę, nie
obawiaj się losu swego, gdyż jest on jak talar nieustannie obracany w dłoniach
Wiecznego. Dobra i zła, słodka i smutna strona wirują, splecione w jedność”