tytuł: Giń
autor: Hannah Winter
posiadam od: 12
listopada 2012
przeczytana: 19
listopada 2012
tytuł oryginału: „Stirb”
data wydania: pierw.: 2011
polsk.: październik 2012
wydawnictwo: Fabryka Słów
tłumaczenie: Urszula
Płóciennik
liczba stron: 400
ISBN: 978-83-7574-778-2
kategoria: kryminał/thriller
moja ocena: 10/10
seria: -
OPIS
Berliński Kuba Rozpruwacz rozpoczął swe łowy!
Jeśli myślisz, że złe rzeczy przytrafiają się zawsze komuś innemu to jesteś w wielkim błędzie!
Ona też myślała, że się obroniła. W końcu nie była ofiarą. Wmawiała to sobie raz po raz! Wiele kobiet przed nią też w to wierzyło... Wiara nie obroniła ich przed bolesną, traumatyczną śmiercią...
Nie wychodź na ulicę albo giń! Śmierć właśnie zbiera swoje żniwa!
On zabija regularnie, z wielką precyzją planując kolejne zbrodnie. Nieuchwytny niczym zły duch, łaknący następnych mordów i bezlitosny jak demon, bestialsko mordujący kobiety jak Kuba Rozpruwacz i zimny jak sama śmierć! Nawet ucieczka z Berlina nie pozwoli uchronić się przed potworem!
"Wdając, że walczy o życie, objął smukłą talię kobiety lewą ręką, jakby chciał się wesprzeć. Prawą dźgnął błyskawicznie. Jeden raz. Drugi. Prosto w brzuch. I zanim się spostrzegła, zaciągnął ją do busa..."
Czas rozpocząć zabawę!
MOJA OPINIA
Skończyłam czytać chwilę temu. Aż serce mi głośno łomocze. W tej książce można spodziewać się wszystkiego. Do samego końca nie jest się pewnym własnych teorii, a te przedstawione w książce są co rusz obalane przez inne fakty. Zgrabnie dobrana, zawiera fakty, które dotyczą tylko i wyłącznie spraw poruszanych w całości. Żadnych nieistotnych lub niedopowiedzianych fragmentów. Wszystko dokładnie obmyślane i poukładane składa się na nie byle jaką treść. Wyrafinowana i subtelna. Szybko pozawala się czytać i wciąga tak iż nie można zapomnieć na chwilę o czymś innym, niż obsesja Nożownika z Berlina. Pokazuje, iż rzeczy złe, które podobno mają przydarzać się komuś innemu, spotykają właśnie nas. Mocna i doskonale wyważona.
FRAGMENTY
·
s.5 „Złe
rzeczy przytrafiają się zawsze komuś innemu.” ~powiedzenie
·
s.214 „Nigdy
nie należałam do ludzi, którzy głośno wołali: ‘TUTAJ’, gdy rozdawano
szczęście.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal