tytuł: Hobbit
autor: John Ronald Reuel Tolkien
posiadam od: 29 czerwca 2013
przeczytana: 2 lipca 2013
tytuł oryginału: „The Hobbit or There and Back Again”
data wydania: pierw.: 1937,1951,1966,1978,1955,1997(ilustracje)
polsk.: 2010, 2012 Wydanie XVII
wydawnictwo: Amber
tłumaczenie: Paulina Braiter
liczba stron: 352
ISBN: 978-83-241-4400-6
kategoria: fantastyka
moja ocena: 9/10
seria: Śródziemie
Władca Pierścieni tom 0/3
OPIS
Wydanie z magicznymi ilustracjami Alana Lee,
które zainspirowały twórców filmu.
„Hobbit” to wstęp to „Władcy Pierścieni” i
jedno z największych i najpopularniejszych dzieł Tolkiena. To opowieść o
niebezpiecznej wyprawie podjętej przez krasnoludy, które wyruszają wykraść
strzeżone przez smoka złoto. Ich nieoczekiwanym partnerem jest hobbit Bilbo Baggins.
Bilbo bardzo sobie ceni dobre jedzenie, spokój i wygodę, lecz jego udziałem
staje się wielka przygoda…
MOJA OPINIA
Jestem bardzo zadowolona, że wreszcie miałam przyjemność zapoznać się z tą książką. Zmieniła ona całkowicie moje postrzeganie trylogii J. R. R. Tolkiena. Zawsze sądziłam, że trylogia „Władca Pierścieni” jest mroczna, tajemnicza, groźna i przypomina bardziej horror niż sielankową opowieść o przygodach fantastycznych bohaterów. To była opinia wystawiona na podstawie oglądanych filmów. Teraz zmieniam zdanie. Sądzę, że kolejne części są napisane w duchu tego prequela, więc spokojnie mogę powiedzieć, że nie przypominają one horroru. Mimo że występują tam sceny, w których bohaterowie prawie umierają z głodu bądź są obezwładniani przez pająki, język książki nie przypomina grozy, nie sprawia, że trzeba zamykać oczy, żeby przebrnąć przez najbardziej krwawy fragment, a ciekawi dalszych przygód. To ogromny plus, bo książka jest lekka i przyjemna, nie odrażająca jak niektóre potrafią być. By tak pisać, muszę przyznać, trzeba mieć talent. Po prostu.
FRAGMENTY
·
s.25,26,27 ~pieśń
krasnoludów o wyprawie
„Wśród
szczytów gór, w głębokich grotach,
w otchłaniach
hen, gdzie skalne wrota,
gdzie mrok i
mgła, u kresu dnia,
my swego
wciąż szukamy złota.
W głębinach
ziemi są pieczary,
tam
krasnoludy snuły czary,
gdzie młotów
dźwięk, łoskot i szczęk,
gdzie śnią w
ciemnościach stwory stare.
Tam królów
dawnych skarbów krocie
zbierali;
elfim władcom w złocie
kowali broń,
w klejnotów toń
chwytali
promień słońca w locie.
Na srebrnych
kołach zawieszali
gwieździste
światła; w brzęku stali
z ognia i
bólu w koronach królów
blask dnia i
nocy zaklinali.
Wśród
szczytów gór, w głębokich grotach,
w otchłaniach
hen, gdzie skalne wrota,
gdzie mrok i
mgła, u kresu dnia,
zapomnianego
łakniem złota.
Skryci w
bastionach skalnych murów
śpiewali do
harf złotych wtóru
i nikt przez
wiek, ni elf, ni człek,
nie słyszał
ech ich dumnych chórów.
Wśród sosen
wiatr na trwogę śpiewał,
strzegąc od
moru i zarzewia,
gdy w ciemną
noc pochodni moc
rozbłysło –
to płonęły drzewa.
W dolinie
zadźwięczały dzwony,
na setki
twarzy uniesionych
spadł smoczy
płomień i zamienił domy
w krąg
martwych ruin wypalonych.
Wierzchołek
góry spowił dym,
wiedzieli –
śmierć nadciąga w nim.
Biegli co
sił, padając w pył
u jego stóp,
przed progiem swym.
Wśród
szczytów gór, w głębinach stu,
w otchłaniach
hen, naprzeciw złu,
gdzie mrok i
mgła, tam iść nam trza,
by złoty
skarb odebrać mu.”
·
s.67 „Może
to dziwne, ale przyjemne doświadczenia i spokojne przyjazne dni nie są zbyt
dobrą materią na opowieści, podczas gdy przeżycia niepokojące, nieprzyjemne, a
nawet groźne tworzą kanwę wspaniałych historii i długo o nich można opowiadać.”
·
s.93 ~zagadka
Golluma:
Ta rzecz
głębokie korzenie miewa,
wyższa jest
niźli drzewa,
ku niebu
sięga wyniośle,
chociaż ni
piędzi nie rośnie.
-Góra-
·
s.93 ~zagadka
Bilba:
Trzydzieści
białych koni
na łące
czerwonej,
najpierw
kłapią,
potem
człapią,
w końcu stają
nieruchome.
-Zęby-
·
s.93,94 ~zagadka
Golluma:
Choć bez
skrzydeł – pląsa,
choć bez
głosu – wyje,
choć bez
zębów – kąsa,
zamrze, choć
nie żyje.
-Wiatr-
·
s.94 ~zagadka
Bilba:
Oko w
niebieskiej twarzy
na drugie
spogląda,
z twarzy
patrzące zielonej.
Jak ja
wygląda
- rzecze
pierwsze oko
- lecz nie
wysoko,
a z niska
wpatrzone.
-Słońce i stokrotka-
·
s.94,95 ~zagadka
Golluma:
Nos jej nie
czuje i nie widzą oczy,
ucho nie
słyszy, gdy bez ciała kroczy,
w dziurach
zalega i ponad gwiazdami,
w wodnych
głębinach i hen pod wzgórzami.
Pierwsza przychodzi
i ostatnia mija,
kres niesie
życiu i radość zabija.
-Ciemność-
·
s.95
~zagadka Bibla:
Skrzynka bez
zawiasów, klucza i pokrywy,
lecz złocisty
w środku skarb kryje prawdziwy.
-Jajko-
·
s.95,96 ~zagadka
Golluma:
Choć głosu
nie ma, nie dycha, a żyje,
niby śmierć
zimna, w ciemnościach się kryje,
nigdy nie
pragnie, ale zawsze pije,
w zbroję
odziana, przecież się nie bije.
-Ryba-
·
s.96,97 ~zagadka
Bibla:
Beznogi leży
na jednonogim,
dwunogi
siedzi na trójnogim,
a czworonóg
też coś dostanie.
-Ryba na małym stoliku, człowiek przy stole, siedzący
na stołku, a kot dostanie ości-
·
s.97 ~zagadka
Golluma:
Pożera
wszystko na szerokim świecie
ptaki,
zwierzęta i drzewa, i kwiecie,
kruszy żelazo
i miażdży kamienie,
jasną stal
łamie, wysusza strumienie,
królów
zabija, burzy dumne miasta,
powala górę,
co w niebo wyrasta.
-Czas-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal