sobota, 14 czerwca 2014

Assassin's Creed. Renesans - Oliver Bowden


tytuł:                           Assassin’s Creed. Renesans
autor:                          Oliver Bowden
posiadam od:               31 października 2013
przeczytana:                6 grudnia 2013
tytuł oryginału:            „Assassin’s Creed: Renaissance”
data wydania: pierw.:  2009
                      polsk.:  2010
wydawnictwo:            Insignis
tłumaczenie:               Tomasz Brzozowski
liczba stron:                488
ISBN:                        978-83-61428-32-9
kategoria:                   fantastyka
moja ocena:                7/10
seria:                          Assassin’s Creed tom 1/6





OPIS
„POPRZYSIĄGŁEM ZEMSTĘ TYM
KTÓRZY ZDRADZILI MOJĄ RODZINĘ.
JESTEM EZIO AUDITORE DA FERENZE.
JESTEM ASASYNEM…”

  Młody szlachcic, zdradzony przez panujące rody Italii, wyrusza w poszukiwaniu zemsty. Aby stawić czoła spiskowcom i przywrócić rodzinie honor, będzie musiał poznać sztukę zabijania.

  W swojej misji Ezio skorzysta z pomocy światłych umysłów, takich jak Leonardo da Vinci czy Niccolò Machiavelli, świadom, że jego przeżycie zależy od nabytych umiejętności.

  Dla swoich sprzymierzeńców stanie się siłą przemian, bojownikiem o wolność i sprawiedliwość. Dla wrogów będzie śmiertelnym zagrożeniem, siejącym postrach wśród tyranów, którzy ciemiężą lud Italii.

  Tak rozpoczyna się epicka opowieść o władzy, zemście i spisku.

PRAWDA BĘDZIE SPISANA KRWIĄ

MOJA OPINIA
  Pełna przygód i bohaterskich zachowań. Odpowiednia dla fanów gry Assassin's ale również i dla czytelników fantasy. Główny bohater Ezio Auditore, pochodzący z Florencji, jest synem jednego z najbogatszych i najbardziej wpływowych mieszkańców miasta-państwa. Jednak jak to zwykle bywa, by móc rozpocząć wartką i zaciętą akcję, należy coś uczynić złego dobru. Tak więc nieszczęsny Ezio był świadkiem po kolei jak mordują jego ojca i braci, musiał opuścić ukochaną, zaopiekować się matką i siostrą oraz nauczyć się, jak przetrwać w tym ferworze walk i niewyjaśnionych zabójstw. Nauczył się perfekcyjnie zabijać, stając się żądnym zemsty, groźnym i nieposkromionym wrogiem templariuszy. Stał się assassynem. Niektóre jego przygody są niesłychanie nieprawdopodobne, jak np wspinanie się na dach klasztoru. Jednak najbardziej zadziwiające jest zakończenie książki. Jabłko i Pastorał? I Bóg zamknięty w komnacie przez wieki? Coś niepojętego... Ale no tak, to co tak niewyobrażalne, najbardziej pociąga naszą wyobraźnię. :)

FRAGMENTY
·         s.5 ~Leonardo da Vinci
„Myślałem, że uczę się, jak żyć,
a uczyłem się, jak umierać.”

·         s.107 „…są takie siły, które potrafią zgnieść w człowieku wszelką jego prawość.”

·         s.181 „Dokądkolwiek się udasz, ja podążę za tobą; będziesz czuł mój oddech na plechach aż do chwili, w której zginiesz z mojej ręki.”

·   s.308 „Wszystko zależy od tego, co uważamy za religię. W człowieku nie tylko dusza pragnie pocieszenia.”

·         s.372 „Tam, gdzie inni ślepo podążają za prawdą, ty pamiętaj… że nic nie jest prawdą.
    Tam, gdzie innych ogranicza moralność bądź prawo, ty pamiętaj… że wszystko jest dozwolone.”
  
·         s.442 ~sonet Lorenza
Jakże płonne są nasze wszelakie nadzieje,
Jakże kruche są plany, którymi żyjemy,
Jak niezmiennie niewiedza króluje przez dzieje,
Od śmierci, pani naszej, się tego dowiemy.

Są tacy, którzy w śpiewie i tańcu czas pędzą,
Są i ci, którzy sztuką talenty swe głoszą,
Inni wzgardy i światu, i ludziom nie szczędzą,
Jeszcze inni uczucia w głębi serc swych noszą.

Wszelkie myśli, życzenia i troski są próżne,
Nasze ziemskie błądzenie jest przecież poddane
Rozmaitym przejawom działania natury;

Szczęścia zmiennym kaprysom jest życie usłużne,
I przeminie, bo kruche, co na Ziemi dane,
Śmierć to jedno co pewne zesłane nam z góry.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal