tytuł: Nie mów nikomu
autor: Harlan Coben
posiadam
od: -
przeczytana: 14
marca 2014
tytuł oryginału: „Tell no one”
data wydania: pierw.: 2001
polsk.: 2011, wydanie XXII
tłumaczenie: Zbigniew
A. Królicki
liczba stron: 400
ISBN: 978-83-7659-324-1
kategoria: kryminał
/ thriller
moja ocena: 7/10
OPIS
Spektakularny sukces powieści „Nie mów
nikomu” uczynił z Cobena megagwiazdę współczesnego thrillera. Precyzyjnie
skonstruowana intryga, mistrzowsko stopniowane napięcie, fałszywe tropy
prowadzące donikąd, pozornie niemożliwe do wyjaśnienia zagadki pojawiające się
niemal na każdej stronie, zaskakujące zakończenie, którego nie domyśli się
nawet najbardziej przenikliwy czytelnik, to podstawowe cechy jego pisarskiego
stylu.
Od śmierci Elizabeth z rąk seryjnego zabójcy
minęło osiem lat, ale młody lekarz David Beck nie potrafi o niej zapomnieć.
Niespodziewanie pocztą elektroniczną otrzymuje od anonimowego nadawcy wiadomość
zawierającą niezbity dowód, że jego żona nadal żyje. Jak to możliwe, skoro jej
ciało zostało zidentyfikowane ponad wszelką wątpliwość? Beck ignoruje
ostrzeżenie „nie mów nikomu” i próbuje dotrzeć do sedna mrocznej tajemnicy,
której ślady wiodą w przeszłość. Pojawiają się następne ofiary, zagadka goni
zagadkę…
MOJA OPINIA
No cóż... z tą książką Harlana Cobena nie poszło mi tak łatwo i przyjemnie jak z egzemplarzem "Obiecaj mi". Nudziła mnie i muszę to przyznać. Nie mogłam się skupić na czytaniu tylko jej przez cały czas, ponieważ nie była wciągająca. W pewnym momencie pogubiłam się nawet w bohaterach. Nie było to najprzyjemniejsze. Bardzo zaplątana historia, w której do końca nikt nie wie, kto jaką zbrodnię popełnił. Jedno trzeba jednak przyznać autorowi. Nie pogubił się sam w swej historii i wszystko dobrze zaplanował. Może gdybym miała więcej czasu dla poświęcenia go na czytanie i początek książki był bardziej wciągający, miałabym o niej zdecydowanie lepsze zdanie. Tymczasem tylko 7/10.
FRAGMENTY
·
s.5 „Mała
powiedziała:
- A kiedy już
nas nie będzie, czy w dalszym ciągu będziesz mnie kochał, czy miłość przetra?
Duży przytulił Małą i spoglądali w noc, na księżyc w
ciemnościach i jasno świecące gwiazdy.
- Mała spójrz
na gwiazdy, jak świecą i płoną, a niektóre z nich zgasły już dawno temu. Mimo
to wciąż błyszczę na wieczornym niebie, bo widzisz, Mała, miłość jest jak
światło gwiazd – nie umiera nigdy…”
Debi Gliori
„No Matter
What”
(Bloomsbury
Publishing)
·
s.80 „Tej
lekcji nigdy nie zapomni. Nie siedzisz spokojnie, kiedy ktoś napadnie ciebie
lub osobę, którą kochasz. I nie reagujesz jak rząd, z jego „proporcjonalnymi
odpowiedziami” i tym podobnymi bzdurami. Jeśli ktoś cię skrzywdzi, zapominasz o
miłosierdziu i litości. Eliminujesz wroga. Oczyszczasz teren. Ci, który krzywią
się na taką filozofię, uważają ją za niepotrzebny makiawelizm, zazwyczaj
powodują największe szkody.
Im szybciej
rozwiążesz problem, tym mniej przelejesz krwi.”
To była moja pierwsza książka Cobena, którą przeczytałem :) Ja oceniłem ją nieco wyżej, bo naprawdę zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńMoją pierwszą książką Cobena była natomiast "Obiecaj mi". Coben ma coś takiego w pisaniu, że cały czas jest akcja, cały czas coś się dzieje. To dobrze, jednak gdy przerabia się którąś książkę z kolei o podobnej konstrukcji, to odrobinkę męczy.
UsuńPrawdopodobnie gdyby ona była pierwsza, przed "Obiecaj mi", byłaby wyżej oceniona. Ale tylko na 8 :)
Tak, dokładnie! Z tym nie mogę się nie zgodzić :)
Usuń