tytuł: Biała linia
autor: Kate Walker
posiadam od: 27 września 2012
przeczytana: 27 maja 2014
tytuł oryginału: „The Chalk Line”
data wydania: pierw.: 1984
polsk.: 1992
wydawnictwo: Harlequin Enterprises
tłumaczenie: Teresa Tarkowska i Małgorzata Tyszowiecka
liczba stron: 158
ISBN: 83-7070-068-3
kategoria: romans
moja ocena: 6/10
seria: Harlequin Romance tom 31/481
OPIS
Wydawało się, że wszystko już się ułożyło.
Ślub Roweny z synem lokalnego dygnitarza był zaplanowany w najdrobniejszych
szczegółach. Nagle jej przyszły teść postanowił zaprosić na ślub sławnego
fotografa. Rowenie jego nazwisko wydało się znajome. Potem okazało się, że to
naprawdę on…
MOJA OPINIA
Tak dużo emocji w jednej książce dawno nie
spotkałam. Jednak żeby wszystkie te emocje odpowiednio ze sobą współgrały
książka nie może mieć tylko 150 stron. Miłość, nienawiść, zazdrość, gniew,
rozczarowanie, smutek, żal, ból, roztargnienie, radość, tajemnice, strach, to
zbyt wiele wciśnięte w jedno. To tak jakby dobrą książkę spakować i utworzyć z
niej plik .rar . Ogromna ilość skrywanych uczuć z przeszłości i niedopowiedzeń
oraz chęci sprawienia przykrości drugiej kochanej osobie znajduje się prawie na
każdej stronie tej książki. Tak, serce bije szybciej, gdy się ją czyta i
przestać nie można w oczekiwaniu na szczęśliwy koniec. Ale to nie jest to,
czego pragnę od prawdziwego romansu.
Książka dobra, ale na chwilę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal