tytuł: Dracula #4 Oficjalna Komiksowa
Adaptacja filmu Francisa Forda
Cappoli
autor: Bram Stoker’s
posiadam od: -
przeczytana: 19
czerwca 2014
tytuł oryginału: „Dracula
#4”
data wydania: pierw.: 1993
polsk.: tłumaczenie autorskie
wydawnictwo: topps comics
tłumaczenie: tłumaczenie autorskie
liczba stron: 35
ISBN: -
kategoria: komiks
moja ocena: 6/10
seria: Dracula #4/4
ZAWARTOŚĆ ZBIORU
seria: Dracula #4/4
ZAWARTOŚĆ ZBIORU
Scenariusz:
Roy Thomas
Szkic:
Mike Mignola
Tusz:
John Nyberg
Kolor:
Chiarello
Literactwo:
John Costanza
OPIS
Ja, Abraham
Van Helsing, doktor nauk Uniwersytetu w Amsterdamie, niniejszym przymierzam się
do zakończenia historii Draculi, piętnastowiecznego wojowniczego księcia, który
powrócił z grobu jako jeden z nieumarłych... i który przybył do Anglii, nie
tylko by umocnić swoje Krwawe Imperium, ale także by odnaleźć reinkarnację
swojej utraconej miłości, pięknej Elisabety.
I rzeczywiście
odnalazł ją... w osobie naszej drogiej Wilhelminy Murray, narzeczonej człowieka
należącego do jego ofiar, pana Jonathana Harkera.
W opowieści
tej wykorzystałem dokumenty prawdziwych uczestników zmagań przeciwko Draculi,
między innymi dzienniki pana Harkera, obecnie męża naszej Miny.
To właśnie
śmierć przyjaciółki Miny z dzieciństwa, Lucy Westenra, doprowadziła do zebrania
sił przeciwko Draculi. Przekonałem trzech mężczyzn, którzy ją kochali, aby
udali się ze mną do jej grobowca; jej narzeczonego, Arthura Holmwooda,
przyszłego lorda Godalming... żądnego przygód Teksańczyka, Quincyego P.
Morrisa... oraz doktora Jacka Sewarda, kiedyś mojego studenta, a teraz kolegi i
kierownika pobliskiego szpitala psychiatrycznego.
Tam, na własne
oczy ujrzeliśmy łaknącego krwi wampira, którym stała się panna Lucy... i mimo
łez w naszych oczach, pokierowałem jej narzeczonym, aby wbił uśmiercający kołek
w jej nieumarłe serce.
Ale tymczasem,
Dracula dostrzegł w drogiej Minie odrodzoną duszę swojej ukochanej Elisabety...
i zapragnął posiąść ją na wieczność. Naszą jedyną nadzieją było odnalezienie
tajemniczego miejsca, w którym sypia za dnia...
MOJA
OPINIA
Brutalne,
krwiste i nieszczęśliwe. Wampir w tym komiksie to nie podbijacz niewieścich
serc, lecz krwiożerczy demon, którego
należy pokonać. Niebezpieczeństwo jakie niesie znajomość z nim, na własnej
skórze odczuła Mina - została przez niego ugryziona. Wraz z jej narzeczonym,
Van Helsing i inni odważni ludzie urządzają polowanie na stwora, który nie
powinien istnieć i który ma na rękach (zębach) zbyt wiele ludzkiej krwi. Jak
kończy się ta opowiastka, każdy wie, jednak pomimo znajomości zakończenia,
całkiem interesująco jest się zapoznać z rysunkami tego komiksu. Nie jest on
może wyśmienitym dziełem, ale zdecydowanie wybija się ponad te przeciętne. :)
FRAGMENTY
·
"Wszyscy
staliśmy się szaleńcami Bożymi." ~Van
Helsing
Uuu, super, że lubisz komiksy :> Ja co prawda akurat tego Draculi nie czytałem, ale zamierzam ;)
OdpowiedzUsuńByć może popełnię straszne faux pas, ale przyznam, że pobrałam ten komiks ze strony internetowej.
UsuńI tak, uwielbiam komiksy. Od dawna poluję na "Death Note" i "Dragon Bull", po drodze zahaczając o różnorodności z dziedzin podobnych, takie jak ww. "Dracula". Wszelkiego rodzaju horrory i fantastyka zawsze znajdą we mnie swego wiernego fana. :)
Na samym dole strony bloga znajdują się linki do blogów komiksowych. Nie pamiętam który dokładnie był dawcą dla mnie, niemniej jednak wszystkie są ciekawe.