tytuł: Miasto popiołów
autor: Cassandra Clare (pseud.)
posiadam od: -
przeczytana: 20
stycznia 2013
tytuł oryginału: „City
of Ashes. The Mortal Instruments – Book Two”
data wydania: pierw.: 2008
polsk.: 2009
wydawnictwo: MAG
tłumaczenie: Anna
Reszka
liczba stron: 445
ISBN: 978-83-7480-135-5
kategoria: fantastyka
moja ocena: 10/10
seria: Dary Anioła t.2/5
OPIS
Clary Fray chciałaby, żeby jej życie znowu stało się normalne. Ale czy cokolwiek może takie być, skoro dziewczyna jest Nocnym Łowcą zabijającym demony, jej matka została magicznie wprowadzona w stan śpiączki, a ona sama nagle zaczyna widzieć mieszkańców Podziemnego Świata - wilkołaki, wampiry, wróżki...
Tysiące lat temu, Anioł Razjel zmieszał swoją krew z krwią mężczyzn i stworzył rasę Nephilim, pół ludzi, pół aniołów. Mieszańcy człowieka i anioła przebywają wśród nas, ukryci, ale wciąż obecni, są naszą niewidzialną ochroną. Nazywają ich Łowcami Cieni.
Łowcy Cieni przestrzegają praw ustanowionych w Szarej Księdze, nadanych im przez Razjela. Ich zadaniem jest chronić nasz świat przed pasożytami, zwanymi demonami, które podróżują między światami, niszcząc wszystko na swej drodze.
Ich zadaniem jest również utrzymanie pokoju między walczącymi mieszkańcami podziemnego świata, krzyżówkami człowieka i demona, znanymi jako wilkołaki, wampiry, czarodzieje i wróżki. W swoich obowiązkach są wspomagani przez tajemniczych Cichych Braci. Cisi Bracia mają zaszyte oczy i usta i rządzą Miastem Kości, nekropolią znajdującą się pod ulicami Manhattanu, w której leżą martwe ciała zabitych Łowcy Cieni. Cisi Braci prowadzą archiwa wszystkich Łowców Ciebie, jacy kiedykolwiek żyli. Strzegą również Mortal Instruments, trzech boskich przedmiotów, które anioł Razjel powierzył swoim dzieciom. Jednym z nich jest Miecz. Drugim Lustro. Trzecim Kielich.
Od tysięcy lat Cisi Braci strzegli Mortal Instruments. I tak było aż do Powstania, wojny domowej, która niemal na zawsze zniszczyła tajemny świat Łowców Cieni. I mimo że od śmierci Valentine'a Łowcy Cieni, który rozpoczął wojnę, minęło wiele lat, rany, jaki zostawił, nigdy się nie zabliźniły.
Od Powstania minęło piętnaście lat. Jest upalny sierpień w tętniącym życiem Nowym Jorku. W podziemnym świecie szerzy się wieść, że Valentine powrócił na czele armii wyklętych. A Kielich zaginął...
MOJA OPINIA
Przyjemna i wciągająca jak tornado. Przeczytałam w jeden dzień i jestem pełna podziwu dla autorki. Warto czytać dzieła ludzi, którzy naprawdę potrafią pisać. I choć trafił mi się egzemplarz, w którym nie wydrukowano stron od 368 do 385, i straciłam nieco akcji, twierdzę iż jest to dzieło doskonałe na szóstkę z trzema minusami.
Dlaczego ci najwięksi twardziele, bohaterowie, czasem okazują się tacy nieprzewidująco przewidujący? To pytanie mogę zadać tylko autorce...
FRAGMENTY
·
Gorzki język
Znam
twoje ulice, urocze miasto,
Znam
demony i anioły, które się gromadzą
i
nocują na twoich konarach jak ptaki.
Znam
ciebie, rzeko, jakbyś płynęła przez moje serce.
Jest
twoją córką wojowniczką.
Są
litery utworzone z twojego ciała,
tak
jak fontanna z wody.
Są
języki, z których powstał twój plan,
i
kiedy nimi mówimy,
wyrasta
miasto…
·
Część pierwsza: Sezon w piekle
~Arthur
Rimbaud
„Sądzę,
że znajduję się w piekle, więc jestem w nim”.
·
„Uczuć nie można
wyłączyć jak światła”.
·
Część druga: Bramy piekła
~Dante
„Boska komedia” (przekład: Adam Asnyk)
„Przede
mną żadne nie wszczęło się życie,
prócz
odwiecznego – ja wiecznie stoję.
Rzućcie
nadzieję wy, co tu wchodzicie!...”.
·
Część trzecia: Dzień gniewu
~Abraham
Coles
„Nadejdzie
dzień gniewu,
Wieszczony
przez Sybillę,
I
wszystkie światy obrócą się w popiół”.
·
„Wiesz jakie jest
najgorsze uczucie? Nie ufać osobie, którą się kocha najbardziej na świecie”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal