tytuł: Światło gór nie zgasło
autor: Franciszek Weiser, Olgierd Nassalski
posiadam od: 27 września 2012
przeczytana: 11 kwietnia 2013
tytuł oryginału: -
data wydania: pierw.: -
polsk.: 1992
wydawnictwo: Wydawnictwo Księży Marianów
tłumaczenie: -
liczba stron: 160
ISBN: 83-85040-40-4
kategoria: religijne
moja ocena: 7/10
seria: -
ZAWARTOŚĆ
ZBIORU
„Światło gór” – Franciszek Weiser
„Wędrówka na szczyty” –
Olgierd Nassalski
OPIS
Od autora
Moi drodzy! Przygotowałem dla was,
nastolatków, książkę. Składa się ona z dwóch części, a właściwie z dwóch
książek. Pierwszą napisał przed laty Franciszek Weiser, a drugą, niedawno,
dopisałem ja. Chciałem bowiem ukazać dalsze losy bohaterów Weisera, uwikłanych
w problemy okresu dojrzewania, ich rozterki i zwycięstwa. Chciałem także –
poruszając tak zwane „wstydliwe sprawy” – dopomóc we właściwym ich rozwiązaniu.
I teraz zastanawiam się trochę, czy ja,
ksiądz, mam jeszcze coś do powiedzenia niektórym piętnasto czy siedemnastoletnim
chłopcom. Tym, którzy oglądają wystawy sex skopów, mają swobodny dostęp do
wydawnictw i filmów pornograficznych, uzupełniają swoją wiedzę z podręczników
seksuologicznych. Dla niektórych erotyzm, płeć i kobieta nie stanowią
praktycznie tajemnicy. Wielu uważa się za całkowicie uświadomionych, są pewni
siebie i nie mają w tych sprawach kompleksów. Ba, nawet niektóre „autorytety”
moralne i medyczne starają się uwolnić was od „przesądów”, udowodnić, że sprawy
płci determinuje jedynie fizjologia, której należy być posłusznym, uwalniając
się tym samym od napięć i stresów.
Mimo to jednak postanowiłem napisać tę
książkę i przedstawić wam moje zdanie, moją prawdę. Tym bardziej, że nie jest
to tylko moje zdanie i tylko moja prawda. Wywodzą się one bowiem z religii i
wiary, które ponad wszystko wywyższyły ludzi, nadały im godność. Bo
chrześcijaństwo nie spętało człowieka, nie ograniczyło jego wolności. Pragnie
tylko uświęcić ludzkie życie, jeszcze tu, na ziemi. A uświęcić – to nie znaczy
pozbawić przyjemności, zaprzeczyć biologii, czy zamknąć w zakrystii.
Chrystus stając się człowiekiem uświęcił
wszelkie przejawy życia, a więc i to, czym jesteś i będziesz, twoje ciało i
ducha. Uświęcić, to po prostu działać razem z Nim: pracując, tworząc, bawiąc
się, kochając, a także powołując nowe życie. Razem z Nim to znaczy: jako
człowiek wolny i naturalny w swej godności, świadomy swego boskiego powołania.
Wtedy nic nie wyda się i nie stanie się niskim i brudnym, bo także
rzeczywistość i prawa płci są znakiem boskiego planu.
Myślę, że chłopcy z książki Weisera, i z
mojej, pomogą wam to zrozumieć.
Mogą oni wydawać się trochę „staroświeccy”,
może ich poglądy, niepokoje i złe nawyki przedstawione są trochę naiwnie. Może
są zbyt idealni. Pamiętajcie jednak, że Weiser pisał swą książkę kilkadziesiąt
lat temu, a wtedy życie było trochę inne i pisano również inaczej. Ja musiałem
choć w części dostosować się do jego stylu.
Nie o styl jednak, ani o słowa tu chodzi.
Ważne są postawy, ważna jest możliwość wewnętrznej przemiany, a przede
wszystkim przyczyna i droga do przemiany. To jest sedno sprawy.
Kiedy to zrozumiecie, wówczas Janek, Stach,
Tomek i inni staną się dla was bardziej bliscy. A jeszcze lepiej, gdy będą
przykładem w przezwyciężeniu waszych problemów i pomogą w odnalezieniu
właściwego rozwiązania.
Olgierd Nassalski MIC
MOJA OPINIA
Niesamowicie wzruszająca opowieść o Bogu, wierze, zaufaniu i codziennych rozterkach. Dla osób głęboko wierzących jest smakowitym kąskiem ku pokrzepieniu serca. Mądrości życiowe i prawdziwe wartości pokazuje na przykładzie młodzieży w okresie dojrzewania, kiedy tak ważne jest wybrać swoją dalszą drogę – z Bogiem, czy też bez Niego? Książka jest ukojeniem dla znękanych nieszczęściem serc i ukaja bóle niewiary. Uświadamia człowiekowi co to znaczy żyć w czystości, nie będąc ograniczonym, oraz jak prawdziwie kochać, nie będąc do tego zmuszanym oraz nie musieć udawać swej wiary. Pokazuje jak głęboko można się zachwycać pięknem świata i wiary, czego symbolem są tutaj góry. Wysokie – sięgają do nieba, piękne – dają oczom ukojenie.
Książka dla każdego niepewnego i zagubionego w wierze jest przyjemnym wypełnieniem czasu, pomiędzy zabieganymi rankami a melancholijnymi wieczorami.
FRAGMENTY
·
s.13
Chwalcie
Stwórcę świata,
że wysoko góry wzniósł.
Mądrość
swą objawił tak,
by
wędrowcy, co z radością
kroczą
w górze,
nie
spotkali tu na swej drodze
synów
psich, co tam w dolinie
sieją
fałsz i złość.
Wpisał na Monte Ferner, 13 lipca dr Józef
Meier.
·
s.13
Czym wśród kiełbas szynka,
a
wśród książąt król,
czym
wśród ciast tartynka,
tym
jest Peił wśród gór.
23 sierpnia, Jan Lachner, kucharz wojskowy.
·
s.15
Daj
mi moc, by moje serce
tak
w pokoju jak w rozterce
grało
cudną pieśń czystości
Niech
na wargach uśmiech
głosi
siłę, czystość dzielną
i
moc ducha nieśmiertelną!
Daj,
niech moje serce
w
szczęściu czy w rozterce,
mężnie
czystym będzie,
a
na mojej skroni,
jak
śnieg niech płonie
roześmiana
radość czysta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal