wtorek, 3 czerwca 2014

Traktat Machiavellego - Allan Folsom


tytuł:                           Traktat Machiavellego
autor:                          Allan Folsom
posiadam od:              28 maja 2012
przeczytana:               11 sierpnia 2012
tytuł oryginału:          „The Machiavelli Covenant”
data wydania: pierw.: 2006
                       polsk.:  2009
wydawnictwo:           Albatros
tłumaczenie:               Izabela Matuszewska
liczba stron:               520
ISBN:                        978-83-7359-716-7
kategoria:                  thriller / sensacja / kryminał
moja ocena:               7/10
seria:                          -




OPIS
  Były policjant Nicholas Marten prowadzi prywatne dochodzenie w sprawie tragicznego zgonu swojej dawnej narzeczonej Caroline Parsons. Coś mi wstrzyknęli - mówiła krótko przed śmiercią. Mąż Caroline, prawnik zatrudniony w podkomisji Kongresu zajmującej się antyterroryzmem, zdobył informacje o nielegalnym programie produkcji broni biologicznej i zapłacił za to życiem. W zbrodnię mogą być zamieszani wysocy rangą funkcjonariusze amerykańskiej administracji. Trop prowadzi do Barcelony, gdzie Nicholas dowiaduje się o istnieniu tajnej organizacji sięgającej korzeniami XVI wieku. Swoją ideologię wywodzi ona od zaginionego dodatku do Księcia Machiavellego - słynnej księgi z 1513 roku, w której wyłożono podstawowe zasady zdobycia i utrzymania władzy. W międzyczasie do miasta przybywa prezydent USA Harris. Członkowie jego Gabinetu doradzają mu zamordowanie przywódców Francji i Niemiec i zastąpienie ich ludźmi uległymi wobec Ameryki. Jeśli nie przyjmie tej propozycji - sam zginie. Martens i Harris łączą siły, by powstrzymać spiskowców dążących kosztem milionów istnień ludzkich do przejęcia władzy nad światem...

MOJA OPINIA
  Książka wolniutko się rozkręca, bo przez dobre 150 stron nic się ciekawego nie dzieje, ale później można przeczytać coś, co jest zdecydowanie warte poświęcenia czasu.
  Dobra dla fanów i oglądaczy kryminałów typu "Uprowadzona".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam :)
Będzie mi miło, gdy odwiedzając tę stronę, zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Pozdrawiam,
Crystal